"Grojcowianie" na otwarciu wystaw w ROK Bielsko-Biała

5 grudnia 2008 r w Regionalnym Ośrodku Kultury w Bielsku Białej otwarto 2 WYSTAWY. Pierwsza z nich to wystawa "Pozytyw negatywu - techniki znane, ale zapomniane". Druga to wystawa pokonkursowa Ogólnopolskiego Konkursu Rzeźbiarskiego "Św. Mikołaj w sztuce ludowej". Podczas otwarcia wystaw grała Kapela "Grojcowianie" a SSK "Grojcowianie" przygotowało poczęstunek regionalny.

 

Ogólnopolski Konkurs Rzeźbiarski – “Św. Mikołaj w sztuce ludowej”

(tekst z folderu wystawy)

Patroni naszych kościołów - Matka Boźa i święci, opiekunowie, orędownicy, pośrednicy, protektorzy. Ludzie z krwi i kości, przeżywający ziemski los oraz związane z nim rozterki i trudy. Równocześnie godni naśladowania mistrzowie pełni miłości i miłosierdzia, zawsze gotowi nieść pomoc potrzebującym. VI ich życiu odnajdujemy przesłanie nauk Jezusa. Swoimi czynami wcielali boskie przykazania w ziemską codzienność. W tradycyjnej kulturze ludowej każdy święty miał swój zakres kompetencji, w ramach którego wspierał ludzi. Zanoszono do nich swoje troski i modlitwy wierząc, że nie pozostaną bez odpowiedzi. Nie zawsze wgłębiano się w biografie świętych. Nieraz brakowało źródeł mówiących o ich życiu. Nawet istniejące księgi, żywoty świętych były dla prostego człowieka nieosiągalne chociażby z powodu analfabetyzmu. Dlatego też z uwagą słuchano kazań duchowieństwa, jako głównego źródła informacji. Wiadomości religijne przynosili także wędrowni dziadowie, którzy z racji wieku poświęcali się modlitwom i przebywali w różnych miejscach pątniczych. Mimo własnej wyobraźni kształtowanej pod wpływem opowiadań, głównym źródłem wizerunku świętego były obrazy i rzeźby znajdujące się w kościołach, naśladujące je świątki w kapliczkach przydrożnych i przydomowych oraz obrazki dewocyjne. W dziełach ludowych nawiązujących do stylowej sztuki sakralnej postacie nie były przedstawiane realistycznie. Niekoniecznie ważny był rzeczywisty wygląd świętego. Liczył się przede wszystkim atrybut, symboli, po którym można było postać rozpoznać. Tradycyjna sztuka ludowa była podporządkowana kultowi religijnemu. Była sztuką odbiorcy, nie twórcy, dlatego musiała być jednoznacznie czytelna, zrozumiała. Obowiązywały w niej określone kanony. Obrazy czy rzeźby ludowe były zazwyczaj anonimowe. Twórca był mniej ważny niż jego dzieło, które musiało mieścić się w przyjętym wzorcu, aby można je było zidentyfikować. Siedzący Chrystus Frasobliwy miał zawsze przechyloną, opartą na prawej dłoni głowę. Święty Piotr, "niebieski klucznik' przedstawiany był z kluczami, zaś Paweł z mieczem. Archanioł Michał z zabijanym smokiem, zaś Florian z płonącym kościołem. Jeżeli autor odważył się na indywidualną, osobistą interpretację religijnego przedstawienia narażał się na brak tak ważnej dla wszystkich akceptacji społecznej. Był "inny'. Przekraczał swoje kompetencje, wkraczając w boską sferę sacrum. Jego dzieło było trudne do zidentyfikowania, a nie o to chodziło w powszechnym odbiorze przedstawień religijnych. Dlatego też tak ważny był powtarzalny kanon, stereotyp wizerunku postaci. 'vi dzisiejszej twórczości ludowej o tematyce sakralnej jest inaczej. Owszem, nadal występują powszechnie znane i przyjęte formy, ale nie ograniczają autorów do naśladowania, raczej inspirują. Równocześnie większa wiedza i świadomość religijna dają szerokie możliwości interpretacji tematów. Zjawisko to, dotyczące zarówno twórców ludowych jak też amatorów, widoczne jest w pracach konkursowych przygotowywanych od kilku lat na konkurs lat roni naszych kościołów' . Głównym organizatorem konkursu jest Gminny Ośrodek Kultury w Stryszawie, zaś wspierają go w tym przedsięwzięciu między innymi Regionalny Ośrodek Kultury w Bielsku-Białej, Starostwo Powiatowe w Suchej Beskidzkiej, Miejskie Centrum Kultury w Żywcu, Stowarzyszenie Gmin Babiogórskich i Fundacja “Cepelia”. Co roku do organizacji włącza się któraś z okolicznych parafii, mająca za patrona postać przedstawianą w pracach konkursowych. W kościołach tych odbywa się uroczysty wernisaż wystawy pokonkursowej, prezentowanej wiernym. W organizację konkursu włączają się także okoliczne gminy. Pierwszy konkurs zorganizowany w 2001 roku dotyczył Świętej Anny. Wystawa pokonkursowa miała miejsce w Parafii św. Anny w Stryszawie Górnej. Kolejne edycje dotyczyły świętych Piotra i Pawła (Lachowice 2002), Matki Boskiej Nieustającej Pomocy (Zawoja 2003), Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny (Sucha Beskidzka 2004), Świętej Trójcy (Bieńkówka 2005), Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika (Stryszawa Dolna 2006), Świętego Jana Chrzciciela (Zembrzyce 2007). Tematem tegorocznego konkursu jest Święty Mikołaj, patron kościoła w Sidzinie. Przypadający na 6 grudnia dzień Świętego Mikołaja, Biskupa Miry Licyjskiej w Azji Mniejszej, kojarzy się nam głównie z prezentami otrzymywanymi w dzieciństwie od staruszka z pastorałem odzianego w biskupie szaty. Niewątpliwie dla wielu z nas jego wizyta była wielkim przeżyciem, zaś szczodrobliwość nagrodą. Taki stereotyp Świętego był powszechny i chyba wystarczał. Mało kto wgryzał się w szczegóły biografii lub analizował wizerunek pod względem zgodności z realiami historycznymi. Dzisiaj wiemy o wiele więcej. Znajomość życiorysu i czynionych cudów znalazła odzwierciedlenie w rzeźbach i płaskorzeźbach wykonanych na konkurs. Pojawiły się sceny uciszania burzy na morzu, obdarowania złotem trzech ubogich panien, uratowania niewinnie skazanych od śmierci. Rozumiemy więc, skąd wzięły się takie atrybuty, jak trzy złote kule, kotwica i okręt, troje dzieci w cebrzyku. Rozumiemy też, dlaczego Mikołaj jest patronem żeglarzy, flisaków, marynarzy, rybaków, kupców, dzieci, panien, studentów czy młodych małżeństw. Początkowo konkurs “Patroni naszych kościołów” miał zasięg raczej lokalny, uczestniczyło w nim kilkunastu twórców, Z czasem rozrósł się do ogólnopolskiego, a nawet do międzynarodowego, gdyż w 2007 roku wśród kilkudziesięciu uczestników pojawili się artyści ze Słowacji i Czech. Uznani twórcy ludowi oraz amatorzy prezentują prace rzeźbiarskie na wysokim poziomie artystycznym dostarczając widzom niezapomnianych wrażeń estetycznych. Równocześnie prezentując swoje osobiste interpretacje wydarzeń z życia świętych zachęcają do zastanowienia i zadumy nad światem. Ich prace są dla nas źródłem wiedzy, zaś konkursy i wystawy objęte honorowym patronatem przez księży biskupów - wydarzeniem artystyczno-religijnym. BARBARA ROSIEK

Wystawa POZYTYW NEGATYWU w ramach projektu TECHNIKI ZNANE, ALE ZAPOMNIANE  

(tekst z folderu wystawy)

Głównym celem projektu było reaktywowanie drzeworytu i upowszechnienie tej techniki graficznej wśród dzieci, młodzieży oraz artystów ludowych i nieprofesjonalnych. Zajęcia odbywały się na terenie województwa śląskiego od 15 kwietnia do 15 grudnia 2008 roku. Łącznie zrealizowano 105 godzin warsztatów z drzeworytu sztorcowego i wzdłużnego oraz z linorytu, które poprowadzili instruktorzy wcześniej przygotowani przez artystę plastyka prof. Michała Klisia. W programie wzięło udział 365 uczestników: dzieci, młodzież, dorośli, w tym osoby z grup dysfunkcyjnych. Wykonali oni ponad 700 grafik metodą druku wypukłego. Zajęcia odbyły się w następujących placówkach: Regionalny Ośrodek Kultury w Bielsku-Białej (prowadzący warsztaty: prof. Michał Kliś) Miejski Dom Kultury w Bielsku-Białej - Dom Kultury Włókniarzy (dr Krzysztof Dadak) Miejski Dom Kultury w Bielsku-Białej - Dom Kultury w Kamienicy (Małgorzata Motyka-Madej) Szkoła Podstawowa nr 24 w Bielsku-Białej (Beata Lekki) Środowiskowy Dom Samopomocy "Podkowa" w Bielsku-Białej (Jarosław Bakalarski) Istebna (Joanna Rupik) Zespół Szkolno-Przedszkolny w Mesznej (Dariusz Kocemba i Łukasz Mroczek) Gminna Biblioteka Publiczna w Wilkowicach (Teresa Micherdzińska) Miejskie Centrum Kultury w Żywcu (Teresa Micherdzińska) Miejskie Centrum Kultury w Żywcu - Klub "Papiernik" (Lilianna Pleńkowska) Muzeum Miejskie w Tychach (Agnieszka Czyżewska-S tempa). Trzydniowe warsztaty zostały przeprowadzone również podczas 45. Tygodnia Kultury Beskidzkiej w Żywcu, w trakcie trwania kiermaszu sztuki ludowej. Dodatkowo od września 2008 roku (poza realizowanym projektem) w Miejskim Centrum Kultury i w Klubie "Papiernik" w Żywcu odbywają się cykliczne zajęcia pod okiem Teresy i Zbigniewa Micherdzińskich oraz Lilianny Pleńkowskiej. Regionalny Ośrodek Kultury w Bielsku-Białej serdecznie dziękuje prof. Michałowi Klisiowi za stworzenie niezwykłej, twórczej atmosfery podczas warsztatów i przekazanie instruktorom wiedzy znakomicie ułatwiającej prowadzenie zajęć z technik graficznych. Koordynatorzy dziękują wszystkim partnerom, osobom prowadzącym zajęcia oraz uczestnikom zajęć, a także Stanisławowi Kwaśnemu i Leszkowi Cieślikowi za pomoc w realizacji projektu. Projekt "Techniki znane, ale zapomniane" został dofinansowany ze środków Narodowego Centrum Kultury, w ramach programu "Rozwój inicjatyw lokalnych".