Zielone Świątki na Bacówce w Przybędzy
Zielone Święta, czyli Zesłanie Ducha Świętego połączone zostały z dawnym świętowaniem rolników i pasterzy gromadzących się wokół ognisk palonych poza wsią oraz opalaniem zbóż . Obieganie pól przez dorosłych mężczyzn i kawalerów z płonącymi pochodniami ( faklami, kadłubkami, kozubkami) wiąże się z oczyszczającymi właściwościami ognia. Biegnąc wołali głośno:
"Łopol Boze moje zboze!"
"Łopol Boze moje zboze! Somsiadowe jako mozes...!"
"Źrej zytko, źrej!"
"Źrej zytko na nowe latko, źrej!
A łowiesek dlo konicka! Źrej!"
Jest to po dzisiejszy dzień czas wspólnego, radosnego świętowania okolicznych gospodarzy przy muzyce i śpiewie co widać i słychać po dziedzinach w Beskidzie Żywieckim
Tym razem całkiem prywatnie „Grojcowianie” spędzili Zielone Świątki na Bacówce w Przybędzy. Wraz z mieszkańcami próbowaliśmy tradycyjnej jajecznicy na pokrzywach, pysznych kiełbasek i kaszanki. Było tradycyjne ognisko i opalanie pól. Nie zabrakło śpiewów, muzyki i wspólnej dobrej zabawy.