Zielone Świątki

Zielone Świątki

 

Na parę tygodni przed Zielonemi Świątkami obcinają chłopcy jodłę lub świerk z gałęzi, które układają na stos, żeby im ta "choina" uschła. Inni robią torby z kory świerkowej, zeszywają cienkim korzeniem świerkowym, osadzają na kij i do tego zbierają smołę z drzew. Później, dnia 25 maja to jest w poniedziałek w dzień Zielonych Świątek biorą ze sobą torby ze smołą, tak zwane "kadubki" lub "sobótki" i skrzypce i wychodzą na miejsce najbardziej wzniesione, gdzie zapalają "kadubki" ustawiając się gęsiego. Inni zaś grają na skrzypcach marsza "Brygadę", ruszają w długim szeregu i obchodzą pola na których rosną żyta. Po obejściu pól idą z powrotem i składają na stos do "choiny" uschniętej niedopałki kadubków, podpalając stos. Chłopcy grający na skrzypcach odchodzą na bok, siadają i grają różne melodje, inni biegają naokoło ognia, a gdy się zmniejszy ogień przeskakują go. i wołają: "Zrej ! żytko na nowe latko żrej ! a pszeniczka dla gospodarzycka, a owiesek dla konicka żrej żytko ! na nowe latko źrej !". Po spaleniu się choiny idą do domu, a po drodze. grają i wołają: "źrej, żytko, źrej". W niektórych wioskach koło Żywca chłopcy biegnąc po miedzy z zapalonemi sobótkami wołają: "Opal Boże moje zboze - somsiadowe jako może"... .

Na cześć Matki Boskiej w maju kobiety ubierają kapliczki, w których są wizerunki świętej, wieńcami z choiny lub gałązkami z jaworu, leszczyny, dębu lub brzozy. Przez cały maj schodzą się ludzie koło kapliczek wieczorami i śpiewają pieśni na cześć Matki Boskiej.

Anioni Caputa, wieś Leśna

 

"Boży Rok - w zwyczajach i obrzędach Ludu Żywieckiego" - 1934