Stawianie "Mojki"

“Mojka”. We wsiach koło Żywca jest następujący zwyczaj majowy: Młody chłopak, który kocha jakąś dziewczynę, robi tak zwaną "mojkę".

 

Około piętnastego kwietnia wybiera się on do lasu w nocy wraz z kolegami.Tutaj ścinają wysoki i to możliwie najwyższy świerk i niosą go do domu tego kawalera. Tutaj obcinają ten świerk z gałęzi i obdzierają go z kory. Następnie malują go w pasy różnobarwne. Jeżeli ten chłopiec jest ubogi i nie ma pieniędzy na farby, to ubiera drąg bibułą lub pozostawia czysty. Potem małą jodełkę przybijają do świerku na samym wierzchołku, ubierają wstążkami i bibułami. W nocy z 30 kwietnia na 1 maja idzie chłopak ze swoimi kolegami pod dom swojej dziewczyny. Tutaj przy płocie lub domu kopią dół i stawiają tą "mojkę". Dziewczyna obudzona wstaje i zaprasza ich do domu. Wtedy sprowadzają sobie muzykę i bawią się do rana. Na piętnastego maja gdy ta jodełka przybita do szczytu drąga zwiędnie, przychodzi znowu ten chłopiec z kolegami i przybijają nową jodełkę i znowu bawią się do rana. Jeżeli zaś chłopiec chce pokazać, że nie kocha danej dziewczyny, to robi dziada ze starego ubrania i ze słomy. W nocy niespostrzeżenie idzie do domu ,dziewczyny i wsadza tego dziada do komina. Rano kiedy dziewczyna wstanie i zapali w piecu, to dym idzie na izbę. Więc szukają gdzie jest komin zatkany i gdy zobaczą dziada to go wyjmą. Potem kiedy się dowiedzą o tem inne dziewczęta, to się śmieją. Na wzór “majki” robią murarze i cieśle tak zwaną "zieloną". Kiedy postawią dom pod dach to biorą małą jodełkę i przybijają ją do krokwi., Następnie wieczorem huśtają gospodarza, a ten im robi małą zabawę. Witold Kądzielawa i Ferdynand Przeworczyk, wieś Łękawica “Majka” w Soli Jak w innych okolicach na Zielone Święta stroją ludzie domy i radosne czynią wycieczki na pola, tak samo u nas podobny zwyczaj obchodzi się w dniu 24 czerwca, czyli dzień św. Jana Chrzciciela. Już od samego południa w przeddzień chłopcy łamią gałązki lip, dębów i leszczyn. Dziewczęta znowu zbierają kwiaty i wiją wieńce. Mniej więcej od godziny 6 po południu rozpoczyna się majenie. Stroi się wieńcami z kwiatów i gałązek okna, drzwi, dalej drzwi stodół i obór, a nawet przyozdabia się gałązkami lip całe ściany domów. Ta majka trwa cały tydzień. Ale młodzież uwija. się nie tylko koło domów, większa nawet część bigegnie z gałązkami leszczyn na swoje pola czyli niwki. I tu każdy chłopak wtyka gałązkę leszczyny do swojej niwki i równocześnie odmawia krótką mod1itwę o "Błogosławieństwo Boże".

“Boży Rok w zwyczajach i obrzędach ludu żywieckiego” “Orli Lot” 1935 r