Męka i Zmartwychwstanie Pańskie w sztuce ludowej

Męka i Zmartwychwstanie Pańskie w sztuce ludowej

Na wystawie prezentowane są ludowe - lub do sztuki ludowej zbliżone - rzeźby, obrazy i obrazy na szkle pochodzące ze zbiorów Leszka Macaka. To kolejna już ekspozycja w Galerii Sztuki Regionalnego Ośrodka Kultury w Bielsku-Białej możliwa do zaprezentowania dzięki pasji krakowskiego kolekcjonera. Otwarcie 8 kwietnia.Na zbiory Leszka Macaka składają się prace najlepszych twórców ludowych (stanowiące tylko część całej kolekcji), począwszy od lat powojennych aż po współczesność, wzbogacone rzeźbami i obrazami pochodzącymi z okresu międzywojennego i z minionych stuleci. Przeważają dzieła o treści religijnej, w sztuce ludowej bowiem, tak tradycyjnej, jak i współczesnej (tej jednak, która nie była inspirowana tematycznymi konkursami, jakich od lat 60. do 90. XX wieku było w Polsce bez liku), tematy te były dominujące. Tym razem na wystawę składają się wybrane prace związane z męką, śmiercią i zmartwychwstaniem Chrystusa.

 

 

Image 

Więcej informacji i zdjęć z wystawy: https://picasaweb.google.com/116963174371025173154/ROKMekaIZmartwychwstanieJezusaChrystusaWSztuceLudowej http://www.silesiakultura.pl/aktualnosci_det.php?id=3164&f_search_text=&page_no=&target=&rodzaj=&typ=&id_gminy=&id_powiatu=&since_year=&since_month=&since_day=&since_hr=&since_min=&till_year=&till_month=&till_day=&till_hr=&till_min=&bez_zdjec=&bez_opisow=&publikuj=&order_by

 

„U podstaw polskiej sztuki ludowej tkwi twórczość wyrosła z treści religijnych. Sztuka religijna natomiast, od zarania swych dziejów, była plastycznym, ilustracyjnym przekazem słów zawartych w Biblii, a szczególnie w Ewangeliach opisujących życie Jezusa Chrystusa. Przekazywane one były przez pokolenia dwojako: w formie mówionej i pisanej. Do chwili wynalezienia i rozpowszechnienia druku oddziaływanie słowa pisanego miało nadzwyczaj wąski zakres. Wiernym, którym treści religijne mogły być podawane jedynie w formie mówionej, pomocą stawały się przedstawienia plastyczne, co zaważyło na rozwoju sztuki wyobrażeniowej już w okresie wczesnochrześcijańskim.(...) Z przedstawień chrystologicznych dwa zdarzenia z ziemskiego życia Chrystusa były szczególnie eksponowane zarówno w literaturze, jak i sztuce wyobrażeniowej: Jego narodzenie oraz męka, śmierć i zmartwychwstanie. To one stanowią kanwę chrześcijańskiego liturgicznego roku obrzędowego. Przedstawienia Męki Pańskiej znajdujące się na przykład w iluminowanych księgach religijnych czy ołtarzach w formie malowanych lub rzeźbionych tryptyków, będące często inspiracją dla twórców ludowych, rozpoczynają się sceną wjazdu Chrystusa do Jerozolimy. W malarstwie europejskim sceny te pojawiają się wielokrotnie i, co jest charakterystyczne, są one do siebie podobne, zachowując podstawowy kanon ikonograficzny: Chrystus jadący na ośle, witany przez tłumy, zaścielające przed nim drogę zielonymi gałęziami (palmami) i płaszczami. Ta rozbudowana malarsko scena w rzeźbie przedstawiana była znacznie później i ograniczona właściwie do postaci samego Chrystusa jadącego na ośle. Było tu zatem zwrócenie uwagi na główną postać tego wydarzenia bez narracyjnych szczegółów w tle, na jakie mogło sobie pozwolić malarstwo. Rzeźby Jezusa wjeżdżającego do Jerozolimy mogły współwystępować w liturgii Niedzieli Palmowej. Figurę taką obwożono na wózku lub obnoszono podczas uroczystej procesji w poprzedzającą Wielkanoc niedzielę, w którą święcono także palmy. Najznakomitszym przykładem reaktywowania tego znanego od wieku XV zwyczaju, który zanikł pod koniec wieku XVIII, jest parafia w Tokarni k. Myślenic, gdzie ks. Jan Mach (od 1968) wykorzystywał w procesji Niedzieli Palmowej figurę Chrystusa Palmowego na wózku w naturalnej wielkości, wykonaną przez kościelnego i rzeźbiarza ludowego Józefa Wronę. Z podobną inicjatywą przed wielu laty wystąpił też ks. Edward Nitka z Paszyna, słynącego z dużej liczby rzeźbiarzy i malarzy ludowych, których kapłan był mecenasem i opiekunem. Gdzieniegdzie pojawiały się też wielofiguralne kompozycje wjazdu, ale nie spełniały one funkcji liturgiczno-obrzędowej, były po prostu rzeźbami przedstawieniowymi.Drugim z kolei doniosłym wydarzeniem Wielkiego Tygodnia, posiadającym nadzwyczajną reprezentację w polskiej sztuce ludowej, jest wielkoczwartkowa Ostatnia Wieczerza z kilkoma następującymi po niej epizodami: modlitwą Chrystusa w Ogrójcu, zdradą Judasza, pojmaniem Jezusa przez żołnierzy czy zaparciem się Piotra.(...) Szczególnie chętnie temat Ostatniej Wieczerzy podejmowali malarze na szkle. Ich kompozycje układają się centrycznie i dośrodkowo, co również znalazło zastosowanie w niektórych współczesnych płaskorzeźbach i monolitycznych rzeźbach. Powszechniejszy sposób ujęcia tego tematu to rzeźbienie pojedynczych figurek apostołów i ich dowolne ustawianie wokół centralnej i większej postaci Chrystusa.W drzeworytach i na obrazach dewocyjnych scena modlitwy w Ogrójcu przedstawiana jest ze wszystkimi szczegółami, w rzeźbie ogranicza się do samego Chrystusa klęczącego na kamieniu ze złożonymi do modlitwy rękoma. (...) Właściwa Pasja rozpoczyna się od pojmania Chrystusa i sądu, a kończy się Jego śmiercią. Te wydarzenia ostatnich dni życia Jezusa znalazły swoje odzwierciedlenie w cyklach ilustracyjnych, które zwykło się nazywać Drogą Krzyżową (Via Crucis) lub Stacjami Drogi Krzyżowej. Na powstawanie cyklów ilustracyjnych męki Chrystusa mogły wpłynąć misteria oparte na tekstach ewangelicznych i apokryficznych oraz rozwijający się od średniowiecza kult Drogi Krzyżowej, którego późniejszym rozwinięciem były kalwarie. Najsłynniejszą z nich w Polsce pozostaje Kalwaria Zebrzydowska, której oddziaływanie na sztukę ludową jest nader widoczne, chociażby w pracach Jędrzeja Wowry z pobliskiego Gorzenia. Warto też wspomnieć, że bardzo typowe dla całej południowej Polski ludowe rzeźby Chrystusa upadającego pod krzyżem to repliki tamtejszej kamiennej figury trzeciego upadku z IX stacji. (...)Niezmiernie popularne stały się rzeźby przedstawiające Chrystusa upadającego pod krzyżem. Na ich rozpowszechnienie wpłynął zwyczaj umieszczania tej właśnie figury w przydrożnych kapliczkach, szczególnie często występujących w południowej Polsce, skąd pochodzą XIX-wieczne i współczesne rzeźby pokazane na tej wystawie.(...)Wizerunek Frasobliwego należałoby umieścić między X a XI stacją, choć nie ma odniesienia w Ewangeliach. Najbardziej znany jest z pierwszej strony Małej Pasji A. Dürera. Oto Chrystus prowadzony na Golgotę po trzecim upadku zostaje z szat obnażony i czeka, aż żołnierze przygotują krzyż. Siada na kamieniu i opiera głowę na ręce w tej wyczekującej, boleściwej pozie. Wizerunki te rozpropagowały drzeworyty i obrazy dewocyjne, ale także rzeźba. Ich rozkwit przypada na przełom XVIII i XIX wieku, a ponownie współcześnie. Kiedyś występowały w kapliczkach przydrożnych, dziś stały się tzw. świątkami - przedmiotem handlu, kolekcjonerstwa, pamiątkami z miejsc pielgrzymkowych. (...)Pieta, podobnie jak Chrystus Frasobliwy, była ulubionym tematem w rzeźbie ludowej. Wizerunek ten, zaczerpnięty z rzeźby kościelnej pochodzenia cechowego, swą popularność w sztuce ludowej zawdzięcza kapliczkom umieszczanym w izbie, na zewnętrznych ścianach budynków lub drzewach, kapliczkom przydrożnym wyznaczającym szlaki pątnicze lub związanym z jakimiś lokalnymi wydarzeniami. (...)”

 

- prof. Marian Pokropek, „Męka i Zmartwychwstanie Pańskie w sztuce ludowej” - fragment tekstu katalogu towarzyszącego wystawie Ponadto, 8 kwietnia w Galerii w Rogu otwarta zostanie ekspozycja prac prof. Michała Klisia „Ecce homo. Z mojego szkicownika”. Tematem wystawy jest refleksja nad męką, śmiercią i zmartwychwstaniem Chrystusa. Profesor przedstawił Pasję za pomocą ascetycznej, plakatowej formy. Autor podkreśla, że istnieje szczególny związek między jego twórczością a Łodygowicami - beskidzką wioską, w której się wychowywał. To miejsce ukształtowało go i duchowo, i artystycznie.Jako młody człowiek podziwiał obrazy tablicowe wykonane przez malarzy cechowych w miejscowym drewnianym kościele pw. Świętych Szymona i Judy Tadeusza. Wiele lat później, kiedy oglądał w Luwrze prace Jeana Chardina, nie mógł oprzeć się wrażeniu, że paleta barw wykorzystywana przez francuskiego malarza przypomina mu kolorystykę stacji drogi krzyżowej z Łodygowic. Chociaż podobieństwo jest przypadkowe, skojarzenie świadczy o tym, jak istotne dla artysty są młodzieńcze wrażenia estetyczne. Tak samo ważne są pierwsze doświadczenia duchowe.Podczas Wielkiego Postu w kościołach zasłania się krzyże purpurowym suknem, ale dawniej w Łodygowicach do tego celu wykorzystywano specjalne, pokryte malaturą płótno. Malowidło ukazywało ostatnie chwile z życia Jezusa - od pojmania w Ogrójcu do złożenia do grobu. Zakrywano w ten sposób niemal cały główny ołtarz. Ogromne wrażenie, które zapamięta na zawsze, robiła na nim chwila, kiedy zasłona opadała, a oczom wiernych ukazywała się eksponowana w tym czasie płaskorzeźba przedstawiająca ukrzyżowanego Chrystusa.Pierwsze doświadczenia związane z przeżywaniem Triduum Paschalnego z czasem przerodziły się w artystyczne rozważania na temat Męki Pańskiej. Ważną inspiracją była też kontemplacja znanych dzieł sztuki, między innymi „Ukrzyżowania” Petera Paula Rubensa z wizerunkiem płaczącej Marii Magdaleny i „Drogi krzyżowej” Piotra Bruegla czy też obrazu „Ecce homo” Adama Chmielowskiego.Michał Kliś urodził się w Bielsku-Białej (1945). Wykładowca akademicki (od 1974), profesor zwyczajny (od 2000), rektor Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach (2001-2005). Zajmuje się plakatem, malarstwem, grafiką warsztatową i projektową.Na otwarcie wystawy zapraszamy 8 kwietnia 2011 o godz. 15.00.miejsce: Galeria Sztuki Regionalnego Ośrodka Kultury w Bielsku-Białej, Galeria w Rogutermin: 8 kwietnia - 20 maja 2011kurator: Zbigniew Micherdziński, współpraca: Monika Teśluk